Jakieś święte miasto czy grobowiec, ciężko powiedzieć. Trafiamy do zadbanego miejsca gdzie można i do meczetu wejść i święte karpie zobaczyć. Dookoła park, dzieci biegają wszysscy elegancko ubrami. Podbiega do mnie mała dziewczynka i każe się uśmiechać po czym robi foto i ucieka pochwalić się mamie. Kurde jakie głupie to uczucie - od teraz będę ostrożniejszy w robieniu zdjęć innym