Dawna stolica kurdów. Kurdowie to naród który ma przerąbane - zawsze na doczepkę do jakiegoś silnego kraju, gnębieni i dyskryminowani. Ledwo ledwo jakąś kulturę narodową jakąś historię znajdują. To była ICH stolica, to ich miejsce. Co z tego - Turcy zaleją je wodą z budowanej tamy w 2012. Kolejne czarodziejskie miejsce.
Ach tak, w Midyat odwiedzamy kościółek gdzie jakiś pan czyta nam biblię po aramejsku.