szeremietievo + aeroflot

Doczekalem sie wspolpodroznikow na okeciu, i wrescie w samolocie.
Choc teoretycznie miejsca na bilecie mialem confimed to pani przy czekinie wpisala nowe.
Tak dla draki cos tam mamrotalem ze chce przy wyjsciu awaryjnym, ale to bardziej jako zart bo aeroflot pobiera extra kase za extended comfort seat.
Wchodze do samolotu i ku memu zdziwieniu siedze wlasnie przy emergency exit. Male
zamieszanie bo na moim miejscu siedza jakies dwie tajki i taj-bahor. Pierwsza mysl - wiecej miejsca na nogi ale w zamian wydzieranie sie gnojka. Okazalo sie ze mam wieksze szczescie niz myslalem - tajki zostaly przesiedlone, bo dzieci nie moga siedziec przy wyjsciu awaryjnym :)
Czemu wyjscie awaryjne jest fajne - bo sa to dwa rzedy siedzen ktore maja wiecej miejsca na nogi. Prawie jak w biznes klasie !
Mimo obaw wyrazanych przez wielu aerfolot poki co jest ok. Samolot sie nie rozpadl, fotele byly lepsze niz wiele czarterow ktorymi latalem. 2h lot a na pokladzie pepsi i herbata, kanapka z makabrycznie ostra musztarda.

Ciag dalszy historii to lotnisko szeremietievo w moskwie. Masakra - wroclawski PKS jest
ladniejszy niz to cos. Zaraz po wyjsciu trzeba sie spieszyc - sa tylko dwie czynne budki
obslugujace pasazerow tranzytowych i panie tam niezbyt sie spiesza. Tlum ludzi stoi i czeka nie wiadomo na co a to wszystko w pieknych wnetrzach mniej wiecej z lat 70. Dobrze ze UE sie skonczylo i palic mozna niemal wszedzie. Po obejrzeniu biletow (Dorota nie wiadomo po co zostala zapytana o miejsce pobytu w Indiach) nastepna kolejka. Zdejmujemy buty, wkladamy wszystko na tasmociag. Bramka metalu nie dziala, i jedyne zajecie na tym stanowisku to wyjmowanie z bagazu napojow. Jesli napoj nie zapakowany przez duty free shop idzie do kosza.

Uznalem ze nie pozwole by moja malpka 12YO chivas regal dostala sie w rece wroga i szybko ja obalilem stojac w kolejce :)

O w morde, 4 niezabezpieczone sieci WIFI ! Szybkosc dialupa ale dziala!

Sklepy na szeremietievie to dokladna odwrotnosc tego co reprezentuje soba dworzec. Czarna ikra za 120EUR, koniaki po 4000Eur, telefony tag heuer za podobne pieniadze. BTW ciekawe czy w srodku tego tag hauera siedzi Nokia vertu :)
Piwo beczkowe Baltika 8EUR, jest tego warte :) Bol glowy z niewyspania alkohol przegania pieknie. Moze wroce alkoholikiem?

Aha, rosyjski nadal znam i nawet skladnie mi wychodzi. Zapominam slow i przechodze na anglijskij. Jesli mowia do mnie szybko to nie rozumiem. Na ruskiego nie wygladam bo stewardesy do mnie po angielsku, i za kazdym razem mocno zaskoczone (yyy chyba ta mina to zniesmaczone moim akcentem?). Wpis powstaje w kafejce szeremietieva, zobaczymy jak bedzie

Nastepny przystanek delhi. Ktora godzina na moim wewnetrznym zegarze???

Zdjęcia (2)

Komentarze (0)