O 8 śniadanie, o 8:40 na lotnisku na Bali, koszmarnie powolny checkin. Z Bali do Jakarty, przesiadka i stamtąd do Dubaju, w Dubaju nocka na krzesełkach (polecam pobrać z samolotu zestaw eye-shades+ear plugs), darmowe posiłki od Emirates, lądowanie w Pradze, autobus+metro+polski bus i już 30h od wylotu jesteśmy w domu. Do zobaczenia w następnej podróży.